GKS Lipniczanka Lipnica - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Ostatnie spotkanie

Lipniczanka LipnicaSkotawa Budowo
Lipniczanka Lipnica 3:1 Skotawa Budowo
2016-09-17, 17:30:00
    relacja »

Junior D-1

 

 

 

 

 

 

 

Sponsor główny

 

facebook

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 78, wczoraj: 84
ogółem: 1 542 825

statystyki szczegółowe

Najnowsza galeria

Terminarz sparingów
Ładowanie...

Aktualności

Klątwa przerwana

  • autor: sledziooo, 2012-10-14 18:13

0-0-4 Bramki 3-15. Nie, to nie bilans z Bytovią Bytów. To historia A-klasowych spotkań z bardzo przeciętnym Orkanem. W minionym meczu karta się odwróciła na naszą korzyść. Lipniczanie mieli kontrolę nad wydarzeniami i wygrali 2:0. Bramki strzelili A. Ciemiński i M. Dorawa. Skład i relacja w rozwinięciu newsa.

Skład : A. Dorawa - J. Kozłowski, M. Dorawa, K. Czapiewski, S. Wolski - A. Kuik Studziński, M. Pażątka Lipiński (46' B. Gostomski), A. Ciemiński, B. Wójcik, B. Stormann - R. Wiczk

 

 

 

Bramki : A. Ciemiński 28’ M. Dorawa 34’

Żółta kartka : R. Wiczk

K. Czapiewski już w 2 minucie był przed bramkarzem. Piłka mu odskoczyła i trafiła go w rękę. Oba zespoły nastawiły się na strzelanie zza pola karnego. Ale ani 2 próby Orkana ani 2 próby Lipniczanki nie stanowiły większego zagrożenia. Mijały minuty a goście nie byli w stanie zagrozić A. Dorawie. Brakowało im rozgrywającego. W Lipnicy jest ich dwóch. Z powodu kontuzji T. Borzyszkowskiego cała gra oparła się na A. Ciemińskim. Wspierał go jak mógł B. Wójcik cofnięty z linii ataku. Jedna z piłek prostopadłych zagrywanych przez „Ciemnego” dotarła do R. Wiczka. Nasz napastnik był faulowany ale sędzia przewinienia nie odgwizdał. W 21’ na kolejny rajd zdecydował się K. Czapiewski. Gdy wbiegał w pole karne piłkę niepotrzebnie zabrał mu R. Wiczk. Strzał został zablokowany a z rzutu rożnego nic ciekawego się nie urodziło.  Chwilę później mogła paść bramka dla Orkana, gdy M. Lipiński niefrasobliwie stracił piłkę w środku pola. Pozostali defensorzy zdołali jego błąd naprawić. Z sennej atmosfery kibiców wyrwał w 24’ A. Ciemiński strzelając pierwszą bramkę dla LL. B. Wójcik z ok. 30 metra dośrodkował idealnie na głowę kolegi. Ten strzałem w prawe okienko nie dał szans bramkarzowi. Nim Orkan zdążył zareagować przegrywał już 2:0. Zgodnie z założeniem treningowym rzut rożny wykonany w odpowiedni sposób powinien przynieść dobrą sytuację. I tak też było. Krótkie rozegranie i dośrodkowanie R. Wiczka na dalszy słupek.  J. Kozłowski zgrał piłkę na 5 metr gdzie czekał już M. Dorawa.  Nasz stoper z bliskiej odległości strzelił gola głową. Tempo meczu zmieniło się ze „słabe” na „bardzo słabe” i nie było zbytnio co oglądać. Minutę przed przerwą rywal był przed szansą zdobycia kontaktowego gola. Podczas rzutu rożnego jeden z przeciwników stojących na dalszym słupku pozostał bez krycia. Lipniczanie mieli jednak farta, bo Gostkowianin skiksował i piłka wylądowałana poprzeczce. Przez moment był ping-pong w polu karnym  aż w końcu udało się oddalić zagrożenie. W rewanżu z dystansu próbował A. Kuik-Studziński ale golkiper wypiąstkował futbolówkę.

Druga połowa była niewiele ciekawsza niż pierwsza. Duża część piłek z naszej strony to długa wrzutka na R. Wiczka. A że R. Wiczk przy R. Kluku wygląda mniej więcej tak :

http://humorfutbolclub.com/wp-content/uploads/2012/09/per-mertesacker-santi-cazorla-montpellier.jpg

To nie miał większych szans taki pojedynek wygrać.  Indywidualne wyróżnienie należy się  A. Ciemińskiemu, który robił z pomocnikami Orkana co tylko chciał. Posyłał bardzo dobre prostopadłe piłki w kierunku R. Wiczka. Raz defensorowi rywala udało się wystarczająco przeszkodzić w oddaniu dobrego strzału, raz musiał się ratować faulem. Napastnik miałby sytuację sam na sam więc oponent powinien grać w dziesiątkę. Arbiter wykazał się wyrozumiałością i pokazał tylko żółtko.  Na nagrodę zasłużył także A. Kuik-Studziński. Na nagrodę najgorszego zawodnika. W niedzielnym meczu zaprezentował się fatalnie. Wszystko byłoby mu zapomniane, gdyby w 81’ wykorzystał świetne podanie J. Kozłowskiego. Niestety nie trafił w piłkę.  Godny odnotowania był jeszcze rzut wolny w wykonaniu A. Ciemińskiego gdy próbował uderza bezpośrednio. Bramkarz Orkana wykazał się w tej sytuacji refleksem. Sędzia zbytnio nie przedłużał i Lipniczanka mogła dopisać sobie kolejne 3 punkty. Teraz czas na trudny mecz z liderem ligi GTS Czarna Dąbrówka i to w dodatku na wyjeździe.


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [695]
 

autor: lordbaku 2012-10-14 19:13:59

Profil lordbaku w Futbolowo No w końcu, teraz my rozpoczniemy klątwę dla Orkana.


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Wyniki

Ostatnia kolejka 4
LKS Łebunia 4:4 GKS Kołczygłowy
Lipniczanka Lipnica 3:1 Skotawa Budowo
Dolina Gałąźnia Wielka 2:0 Arkonia Pomysk Wielki
Prime Food Brda II Przechlewo 0:1 Magic Niezabyszewo
Myśliwiec Tuchomie 5:0 Granit Koczała
GTS Czarna Dąbrówka 2:1 Stegna Parchowo
Zawisza Borzytuchom 4:2 Sparta Konarzyny

1% na Lipniczankę!

 

 

 

Wyszukiwarka