GKS Lipniczanka Lipnica - strona nieoficjalna

Mecz rozpoczął się z kilkunastominutowym opóźnieniem ze względu na  spóźniony przyjazd drużyny Błękitnych. Spotkanie odbyło się w anormalnych warunkach atmosferycznych przy gęsto padającym śniegu i porywistym wietrze. W drużynie Lipniczanki w meczu ligowym zadebiutował nasz nowy zawodnik A. Ciemiński.

Skład : M. Czapiewski – J. Kozłowski, M. Dorawa (46’W. Wiczk), Z. Bastian Brzeziński – K. Czapiewski – A. Kuik Studziński (78’ R. Rudnik), T. Szada Borzyszkowski, P. Rączkowski (68’ K. Szyca), G. Kuik Studziński, A. Ciemiński (62’ B. Stormann)- R. Wiczk

Rezerwowi: A. Dorawa, P. Żmuda Trzebiatowski

1 POŁOWA

2’ GOOOOOL ! 1:0 Świetne otwarcie meczu przez LL. Rzut rożny, zamieszanie w polu karnym, piłka spada pod nogi J. Kozłowskiego, który mocnym strzałem umieszcza piłkę w bramce.

 5’ Spalony R. Wiczka.

 9’ T. Borzyszkowski popełnia off-side.

12’ Ofiarna interwencja J. Kozłowskiego, który wybiciem w aut przerywa kontrę rywali.            

13’ T. Borzyszkowski wychodzi na czystą pozycję – chorągiewka znowu w górze. (Sędziowie liniowi nie byli pewni swoich decyzji dlatego zachowawczo często pokazywali pozycję spaloną.)

 16’ Rajd R. Wiczka prawą stroną – podanie do A. Kuik-Studzinskiego – strzał – rykoszet- rzut rożny.

22’ Kolejny korner dla LL – bez większego zagrożenia.

 24’ Strzał głową G. Kuik-Studzińskiego – broni golkiper z Motarzyna.

 27’ Świetna sytuacja R. Wiczka zmarnowana ! W sytuacji sam na sam nasz snajper strzelil prosto w bramkarza.             

28’GOOOOOL ! 2:0 Znów wykorzystane niezdecydowanie obrońców Błękitnych przy rzucie rożnym. Dośrodkowanie z rogu boiska mija kolejnych rywali aż w końcu trafia do naszego kapitana M. Dorawy. Ten uderzeniem z woleja podwyższa prowadzenie dla Lipniczanki.

 30’ Bramkarz przeciwników uprzedza G. Kuik-Studzińskiego wybiegającego na czystą pozycję.

 36’ Jedna z niewielu szans rywala. Była to próba mizerna, ponieważ piłka po główce minęła bramkę o kilka ładnych metrów.

 38’ Kolejna setka zmarnowana ! Tym razem nasz skrzydłowy A. Kuik-Studziński poległ w pojedynku 1 na 1 z bramkarzem.               

44’ Ostatnie minuty to chaotyczna gra z obu stron przy rzęsiście padającym śniegu.

 45’ Sędzia nie doliczył dodatkowego czasu gry i szybko zakończył pierwszą połowę.

 2 POŁOWA

46’ Za M. Dorawę wchodzi W. Wiczk. Trzeba pochwalić naszego gracza z „13” na plecach za to, że mimo kontuzji kolana nie opuścił klubu i stara się dać dla niego jak najwięcej. Po zmianie kapitanem został J. Kozłowski.               

47’ G. Kuik- Studziński próbował podać na wolne pole, ale okrutnie się pomylił.

 50’ Najlepsza jak do tej pory sytuacja Błękitnych. Na szczęscie M. Czapiewski był na posterunku i sparował strzał do boku.

 52’ A. Kuik Studziński ->A. Ciemiński->P. Rączkowski-> wolej nad bramką.

 54’ GOOOOL ! Niefrasobliwość obrońców przeciwnika doprowadza do kolejnej świetnej sytuacji dla naszego bombardiera. Tym razem zachował się jak należy – minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki.         3:0 !!!

 55’ Próba G. Kuik-Studzińskiego – golkiper broni na raty.

 57’ Błąd M. Czapiewskiego (nie złapał w miarę łatwej piłki). Rywal nie potrafił tego wykorzystać i „Dino” po chwili miał piłkę w dłoniach.

 61’ R. Wiczk okiwał ostatniego obrońcę, wyczekał do ostatniej chwili i próbował precyzyjnym strzałem przy dalszym słupku zdobyć drugiego gola. Bramkarz popisał się jednak idealną interwencją.  62’ T. Borzyszkowski z dystansu – obok bramki.

64’ B. Stormann in, G. Kuik-Studziński out.

65’ Znów T. Borzyszkowski !!! Piłka po rękach bramkarza trafia w słupek.

67’ Słabość Błękitnych w ofensywie bardzo widoczna – w kontrataku 3 na 1 nie potrafili rozegrał dokładnej piłki.         

69’ GOOOOL ! 3:1 !!! Zimny prysznic na głowy naszych  piłkarzy. Jeden  z rywali świetnie przedryblował dwóch naszych obrońców i posłał strzał tuż obok M. Czapiewskiego.

 71’ Obrońca z Motarzyna przecinając dośrodkowanie A. Kuik-Studzińskiego o mały włos a nie wpakowałby bramki samobójczej. Następnie rzut rożny dla LL – bez zagrożenia.      

72’ P.Rączkowski schodzi, a K. Szyca wchodzi.

 74’ GOOOOL ! 4:1 ! W odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie  znalazł się w polu karnym R. Wiczk, który  mocnym strzałem ponownie zwiększył przewagę do 3 bramek. Po tym golu zawodnicy BM stracili wiarę na uzyskanie dobrego wyniku.              

79’ T. Borzyszkowski indywidualna akcja ! Niestety bez sukcesu. Szkoda, ponieważ mógł odgrywać do kolegów po bokach.

 80’ G. Kuik-Studziński wciąż szuka bramki. Bez powodzenia.

84’ GOOOOL ! 5:1 ! Klasyczny hat-trick R. Wiczka! 3 bramki w pół godziny gry ! Łatwa strata Błękitnych -> T. Borzyszkowski „uruchamia” R. Wiczka-> napastnik spełnia swój obowiązek.

 86’ GOOOOL! 6:1 ! Festiwal strzelecki trwa !    K. Szyca strzałem z 20 m zdobywa 6 bramkę dla Lipniczanki.

90’ GOOOOL! 7:1 ! G. Kuik Studziński w końcu osiąga swój cel i zdobywa bramkę płaskim uderzeniem z pola karnego.                

90+1’ Sędzia kończy męczarnie ostatniej drużyny i ligi i można już powiedzieć że Lipniczanka zaliczyła znakomite otwarcie rundy wiosennej.

Za dwa tygodnie spotkanie z bardziej wymagającym przeciwnikiem – w Gostkowie z Orkanem. Nie grają ładnej piłki ale dla LL to niewygodny przeciwnik. W czasie rundy jesiennej Lipniczanka przegrała z Orkanem 1:3 mimo że to LL miała więcej okazji na bramkę. Nadchodzi czas rewanżu.

• Komentarzy [2]
• czytano: [764]
• DO